Mity o nauce, które powtarzamy od lat — a które nie działają (i mogą nawet szkodzić)

„Długo znaczy dobrze”
Jak często słyszałeś, że aby się czegoś porządnie nauczyć, musisz spędzić nad tematem wiele godzin? Intuicyjnie wydaje się nam, że jeśli spędzimy na nauce dużo czasu, tym lepiej opanujemy materiał.
Tymczasem eksperci twierdzą zupełnie inaczej — to nie czas, a sposób podawania informacji jest kluczowy w procesie zapamiętywania. Krótkie, regularne sesje nauki działają zdecydowanie lepiej, niż wielogodzinne maratony. Dodatkowo, przy dzisiejszym poziomie rozproszeń w postaci, chociażby telefonów, nierealne jest, aby przez długi czas pozostać w skupieniu.
Dlatego najlepiej planować naukę podzieloną na interwały — pół godziny nauki, pół godziny odpoczynku. Warto dodać, że mózg lepiej przyswaja wiedzę, jeśli jesteśmy wypoczęci, dlatego dziecko musi mieć czas na skupienie, a następnie na odpoczynek i przetworzenie materiału. Dobrze, aby uczyć się skoncentrowanej wiedzy, zamiast czytać rozwlekłe rozdziały.
Takie lekcje proponuje platforma Skumani, gdzie podczas półgodzinnych lekcji prezentowane są najważniejsze fakty i informacje, a nauka odbywa się we własnym tempie i na własnych zasadach.
„Najlepiej uczyć się z samego rana”
Jest to często powtarzany mit, który mimo upływu lat ma się bardzo dobrze. Ale czy faktycznie nauka z samego rana jest najbardziej efektywna? Co do zasady, jak już wcześniej zostało wspomniane, mózg najlepiej przyswaja informacje, kiedy jest wypoczęty.
Tym samym wydawałoby się, że po przespanej nocy najlepiej przysiąść do książek. Jednak nie w każdym przypadku taka metoda się sprawdza. Z pewnością słyszeliście o podziale na “skowronki” i “sowy”. Dzisiaj naukowcy wolą posługiwać się pojęciem “chronotypu”, a psycholog kliniczny Michael Breus wyróżnił nawet więcej typów, takich jak “wilki”, “lwy”, “niedźwiedzie” czy “delfiny”.
Jednak koncepcja pozostała wciąż ta sama. Każdy z nas posiada swój naturalny rytm dobowy, związany z genetyką i podłożem hormonalnym, według którego lepiej nam się pracuje i uczy o określonych porach dnia.
I tak wcześniej wspomniane “skowronki” reprezentują tzw. chronotyp poranny, czyli lepiej organizują się we wczesnych godzinach. Nie mają problemu z wczesnym wstawaniem, są też wtedy najbardziej wydajni, jeśli chodzi o pracę i naukę. Jeśli natomiast mowa o “sowach”, to te osoby lubią dłużej pospać, a za to wieczorem ich mózg pracuje na najwyższych obrotach.
Jest jednak jedna zasada, określająca rodzaj materiału, który najlepiej przyswoić o danej porze dnia. Według naukowców najlepsza pora na naukę nowych rzeczy przypada w godzinach 6-13. Jednak jeśli chodzi o powtarzanie materiału, najlepiej poświęcić na to godziny wieczorne. Wtedy nasz mózg najlepiej przyswoi i uporządkuje wiedzę.
„Każde dziecko powinno uczyć się w ten sam sposób”
Częsty problem, który jest bagatelizowany zarówno przez rodziców, jak i nauczycieli, dotyczy sposobu nauczania. Nie do każdego dotrze długi wykład, i nie każdemu pomogą notatki. Każde dziecko ma inny styl uczenia się — jedno zapamiętuje ze słuchu, inne jest wzrokowcem, a jeszcze inne uczy się przez ruch. Zgodnie z najnowszymi badaniami, wyróżnia się cztery style uczenia się:
Styl uczenia wzrokowy
Wzrokowcy najszybciej zapamiętują, patrząc na wykresy lub tabele, czytając. Lubią też robić notatki, które są później dla nich głównym materiałem do nauki.
Styl uczenia słuchowy
Słuchowcy preferują naukę poprzez słuchanie innych, lub przez wypowiadanie i zapamiętywanie tekstów. Chętnie dyskutują, a nauka najłatwiej przychodzi im podczas spotkań z innymi, gdzie mogą wymienić się na głos informacjami.
Styl uczenia dotykowy / kinestetyczny
Tu największą rolę odgrywa dotyk, zapach, smak. To osoby, które lubią gestykulować, wykonywać prace manualne, a ich wyobraźnia pracuje w ruchu. To typ, o którym mówi się najmniej, dlatego kinestetykom i dotykowcom może być trudno odnaleźć się w tradycyjnym systemie szkolnym. A, co ciekawe, ruch fizyczny jest niezbędny w procesie nauki.
Naukowcy odkryli, że najlepsze efekty w przyswajaniu wiedzy przynosi właśnie integracja mózgu z ruchem ciała — szczególnie w przypadku dzieci, które uczą się w sposób spontaniczny nowych rzeczy. Dlatego warto myśleć o tym, że kluczem do sukcesu jest różnorodność i indywidualne podejście do każdego dziecka. Jak rodzic może tu pomóc?
Z pewnością wartościowa będzie rozmowa na temat potrzeb dziecka i wspieranie go w odkrywaniu, co dla niego najlepsze. Bo często zdarza się, że dziecko samo nie jest świadome, jaki styl nauki preferuje.
„Dobre oceny są gwarancją sukcesu”
Rodzice często mają problem ze zmotywowaniem dzieci do nauki. Wtedy często pojawia się argument „dobrych ocen”.
- „Jak nie będziesz się uczyć to nigdzie nie dojdziesz”
- „Jak chcesz coś w życiu osiągnąć z takimi ocenami”
- „Jak będziesz się dobrze uczyć, to będziesz dobrze zarabiać”
Takie sformułowania często padają w domach jako motywator do bardziej intensywnej nauki. Ale niestety w większości przypadków przynoszą odwrotny skutek od zamierzonego. Trzeba szczerze zastanowić się, nawet z naszego doświadczenia, czy faktycznie osoby, które miały najlepsze oceny, odnoszą dziś największe sukcesy?
A może to właśnie ci, którzy mieli największe wsparcie emocjonalne od rodziców, a nie same piątki, zdobywają dziś szczyty? Oczywiste jest, że niskie oceny powinny zaalarmować, że dziecko potrzebuje wsparcia. Ale zamiast grozić czarnymi scenariuszami przyszłości, może warto zadać dziecku inne pytania, takie jak:
- „Widziałam, że się starałeś. Co ci przyniosło największą trudność?”
- „Co ci pomoże lepiej zrozumieć ten temat? Może poszukamy dodatkowego wsparcia?”
- „Oceny to tylko informacja — najważniejsze, że się uczysz i próbujesz”
Oceny nie mówią wszystkiego o umiejętnościach ani tym bardziej o potencjale dziecka. Tak naprawdę liczy się jego zaangażowanie i rozwój, a nauka jest procesem, który nie zawsze odzwierciedlają cyferki w dzienniku. Najważniejsze jest tutaj niestosowanie stereotypów, tylko indywidualne podejście do każdego dziecka, oparte na znajomości jego potrzeb.
Kluczowy jest tutaj odpowiedni dobór metod nauczania i materiałów dydaktycznych, który pomoże dziecku w rozwinięciu jego naturalnego potencjału. Warto pamiętać, że każde dziecko jest różne i wymaga indywidualnego podejścia, które pozwoli rozwijać jego osobowość i talenty.