Porażki w szkole. Jak uczyć się na błędach i nie bać się pomyłek? Poradnik dla rodziców

W życiu błędy, porażki i pomyłki zdarzają się każdemu. Dzieciom, nastolatkom i dorosłym, a nawet tym najbardziej życiowo doświadczonym osobom starszym. "Nie ważny upadek, ważne jak wstajesz" - mówi przysłowie i może warto się nim pokierować doświadczając porażki, jak również wspierając po doświadczeniu porażki dziecko, dla którego nierzadko jest ona prawdziwą katastrofą. Radzimy, jak krok po kroku przejść przez szkolne (i nie tylko) porażki.
Porażki w szkole. Jak uczyć się na błędach i nie bać się pomyłek? Poradnik dla rodziców

Niższa ocena w szkole, przegrana w zawodach sportowych, nieudana relacja koleżeńska, zawód miłosny… W dziecięcym i młodzieńczym świecie te doświadczenia ważą na samopoczuciu i samoocenie tak samo jak w dorosłości. Warto o tym pamiętać w pierwszej kolejności.

Jak nauczyć dziecko radzenia sobie z porażką? Oddajmy głos psycholożce dziecięcej Marii Walczak, która na co dzień wspiera dzieci i nastolatki w swoim gabinecie.

Jak reagować na dziecięce porażki?

Normalizuj! Porażka dotyka ludzi w każdym wieku, w różnorakich okolicznościach, w każdym zakątku świata. Jest naturalnym elementem codzienności, bardzo potrzebnym, aby móc uczyć się i wyciągać wnioski.

Jest dużo prawdy w powiedzeniu, że „Nie myli się, kto nic nie robi”. Warto uświadomić dziecku, że niepowodzenia są ważnym elementem procesu nauki i dążenia do celu.

Jak inspirować dziecko do dobrego radzenia sobie z porażkami?

Po porażce dzieciom często trudno otrząsnąć się i pójść dalej nie oglądając się za siebie. Warto uczyć dzieci wytrwałości poprzez modelowanie. Każdy dorosły stanowi wzorzec dla dzieci, nie tylko własnych, ale i tych, z którymi przychodzi nam współpracować i współżyć w społeczeństwie.

Dorośli swoimi zachowaniami modelują wzorce zachowań u dzieci, a te jak przez kalkę, odwzorowują je w swojej codzienności. Warto pokazać dziecku, że porażka jest okej, do przeżycia, czasem przepłakania, wyzłoszczenia i odpuszczenia (przede wszystkim sobie).

Pomóż dziecku radzić sobie z poczuciem winy

Młodzi ludzie mogą nadmiernie karcić siebie samych za popełnione błędy, wypominać sobie, że mogli zrobić rzeczy lepiej (uczyć się dłużej, biec szybciej…), obwiniać siebie, że zawiedli swoich kibiców — rodziców, dziadków, nauczycieli.

Niejednokrotnie mają wrażenie, że wyłącznie oni, zawsze, we wszelkich okolicznościach doświadczają porażki i nie stać ich na sukces. Wtedy bardzo istotne byłoby, żeby restrukturyzować zniekształcony sposób myślenia, którym jest uogólnianie (zawsze, wszystko, nigdy…), personalizacje (to wyłącznie moja wina…), selektywna uwaga (dostrzegam i pamiętam w swoim życiu wyłącznie porażki…), myślenie czarno-białe (jestem do niczego, nic ze mnie nie będzie…).

Restrukturyzując, wyprowadzamy dzieci z błędów, podajemy przykłady z ich życia przeczące zniekształceniom, szukamy dowodów, że taki sposób myślenia nie do końca jest właściwy.

Tu i teraz, czyli skupienie się na teraźniejszości

Przeszłość jest niezmienna a przyszłość nie do przewidzenia. Tylko na tu i teraz mamy wpływ na otaczający nas świat. Jeśli mierzymy się z doświadczeniem porażki u dziecka, warto skupić się na przeżyciach bieżących:

– Uznać emocje dziecka „widzę, że jest Ci przykro, czy tak właśnie czujesz?”
– Uprawomocnić je „masz prawo czuć smutek, każdy kto doświadcza porażki, może tak właśnie czuć”
– Zapytać o potrzeby „czego potrzebujesz, jak mogę być przy Tobie teraz?”.

Często najważniejsza dla dziecka będzie zwyczajna obecność rodzica, wybranie się na wspólny spacer, obejrzenie ulubionej bajki czy filmu dla odwrócenia uwagi, zwięzłe wyciągnięcie wniosków na przyszłość bez nadmiernej analizy i presji, aby taka porażka miała szansę nie powtórzyć się w przyszłości.

Matka wspiera córkę, rozmawiając z nią i okazując zrozumienie po szkolnej porażce.

Jak pokonać lęk przed porażką?

Nauka o motywacji mówi nam, że jest ona raczej skutkiem niż przyczyną. Jeśli chcemy motywować młodego człowieka do niepoddawania się, należałoby uczynić z porażki coś zwyczajnego – doświadczenie, z którego możemy czerpać wiedzę o sobie, świecie i innych ludziach.

Można pomóc dziecku, używając określeń takich jak: „świat nie kończy się na popełnionym błędzie”. A aby nauczyć je czerpać korzyści z potknięć zapytać: “czego się o sobie dowiedziałeś/aś?”, „dzięki czemu poradziłbyś/abyś sobie lepiej?”, „masz wsparcie, jak mogę Ci pomóc?”.

Warto też zachęcać do wyrażania i przeżywania emocji związanych z trudną sytuacją, a jednocześnie pomagać w tym, aby dziecko nie ugrzęzło w swoich uczuciach.

Jak jeszcze możesz wspierać swoje dziecko?

Dobrym pomysłem na wspieranie dziecka w doświadczaniu niepowodzeń jest szukanie ich źródła oraz podsuwanie rozwiązań, które w przyszłości pomogą uniknąć podobnej sytuacji.

Na przykład, jeśli Twojemu dziecku źle poszła klasówka z matematyki, zastanów się, jak możesz mu pomóc. Jeśli jest to kwestia niezrozumienia tematu, możesz spróbować pouczyć się wspólnie z dzieckiem, zaproponować pomoc korepetytora lub zainwestować w nowoczesne rozwiązania, takie jak platforma edukacyjna Skumani, gdzie uczniowie znajdą bezpieczną przestrzeń do nauki.

Platforma umożliwia dzieciom naukę w swoim tempie, porządkuje proces nauki, pozwala utrwalić zdobytą wiedzę – a przede wszystkim gwarantuje naukę na bazie jakościowego contentu, przygotowanego zgodnie z podstawą programową dla klas 4-8.

Z myślą o efektywnej nauce na platformie udostępnione są interaktywne i angażujące materiały edukacyjne takie jak: lekcje wideo, fiszki, mapy myśli, quizy i testy, które dziecko może rozwiązywać samodzielnie bądź w asyście dorosłego.

To intuicyjne i przyjazne miejsce służące utrwalaniu podstawy programowej, dzięki któremu dziecko uczy się chętniej i szybciej, budując pewność siebie, tak potrzebną w świecie zewnętrznym.

Dowiedz się więcej o Skumanych
Czytaj więcej